Wykład prof. Jerzego Hausnera "Co się naprawdę wydarzyło w 1989 roku?"
– Czy można było iść inną drogą niż poprzez terapię szokową transformacji? Nie. Trzeba było przeć jak najszybciej do zbudowania rynku. Wielu rzeczy nie zrobiono, ale uczyniono to, co najważniejsze: uruchomiono gospodarkę rynkową. Jest to oś, która utrzymuje nas na drodze gospodarczego rozwoju w warunkach niepodważalnego demokratycznego ładu. Polacy nie boją się rynku, potrafią sobie poradzić. Po upadku reżymu trzeba było im właśnie do tego stworzyć warunki – powiedział prof. Jerzy Hausner w trakcie swojego wykładu.
Materiał wideo w bibliotece multimedialnej
4 listopada 2014 roku w siedzibie Fundacji Centrum im. prof. Bronisława Geremka odbyło się spotkanie w ramach cyklu „(O)cena polskiej transformacji”. Wykład Co się wydarzyło naprawdę w 1989 roku? Wygłosił prof. Jerzy Hausner – polski polityk i ekonomista, poseł na Sejm IV kadencji, minister w rządach Leszka Millera i Marka Belki, członek Rady Polityki Pieniężnej.
Gość dokonał błyskotliwego podsumowania 25-lecia w kwestii gospodarki i rozwoju. – Obecnie w Polsce buduje się różne narracje, jesteśmy świadkami rywalizacji narracji politycznych w walce o władzę. Wskazuje się zasłużonych lub winnych, celebruje się zwycięstwo lub mówi o zdradzie i katastrofie. Owe narracje mają niestety charakter personalny. Nie chcę powtarzać tych opinii, ponieważ nie uczestniczę w walce o władzę; poza tym uważam, że takie postępowanie niczego nam nie daje – podkreślił prof. Hausner.
Okres po 1989 roku to pierwszy od 1820 roku moment stopniowego i stałego wzrostu gospodarczego. Z faktem tym dyskutować nie podobna. Gospodarka PRL musiała upaść i rodzajem fenomenu okazała się konieczność całościowej zmiany systemu. Z jakiego powodu? Otóż, zdecydował o tym sposób zarządzania (system nakazowo-rozdzielczy) oraz jej scentralizowany charakter. Była to gospodarka ekstensywna (samopożerająca się), skazana na coraz większą patologię wskutek słabości władzy centralnej.
O istocie owego absurdalnego systemu przekonuje znakomite studium Gospodarka niedoboru (Economics of Shortage) Jánosa Kornaia. Gospodarka socjalistyczna nigdy nie będzie innowacyjna, ponieważ nadmiar popytu w stosunku do podaży decyduje o tytułowym „niedoborze” jako cesze podstawowej całego modelu. Wprawdzie gospodarka kapitalistyczna również jest gospodarką nierównowagi, ale charakteryzuje ją dynamizm oraz innowacyjność - wewnętrzna zdolność do rozwoju.
W sytuacji, gdy to co państwowe uległo w polskim życiu gospodarczym całkowitej degeneracji, syntetyczne oceny ostatnich 25 lat trzeba zostawić historykom. Niewątpliwie był to okres najlepszej koniunktury, w którym stworzono porządną bazę do dalszego rozwoju. Nie oznacza to naturalnie, że istnieją wyłącznie powody do radości. Problemy są i będą.
Konieczne działania na następne lata sprowadzić można do dwóch istotnych sfer: w jaki sposób awansować do światowej ligi gospodarczej poprzez podniesienie innowacyjności i konkurencyjności oraz jak „zaprząc” państwo i aktywność obywatelską do „silnika gospodarki prywatnej”? Na tych kwestiach winniśmy skupić energię społeczną i zaangażowanie zbiorowe.
Jacek Głażewski