Corriere della Sera: Nie zostawiać Irlandii poza UE (Gazeta Wyborcza, 16 czerwca 2008)
W opublikowanym dzisiaj wywiadzie były szef polskiego MSZ wyraził opinię, że byłoby to "upokorzenie obywateli irlandzkich". Geremek zauważył jednocześnie, że drugie referendum w Irlandii niosłoby za sobą ryzyko "przekreślenia wiarygodności UE".
- Ale po zakończeniu
ratyfikacji można by wprowadzić przynajmniej kilka modyfikacji do
traktatu w drodze konferencji międzyrządowych. Taki scenariusz preferuję
- powiedział Geremek.
Eurodeputowany zdecydowanie sprzeciwił się
koncepcji Europy dwóch prędkości, bo to jego zdaniem doprowadziłoby do
podziału państw "na pierwszą i druga ligę".
- Unia Europejska
jest niezwykle silnym czynnikiem jedności, nie redukujmy jej tylko do
wspólnoty monetarnej. Pomyślmy o ostatnim kryzysie gazowym: zależność
energetyczna od Rosji szkodzi nie tylko Polakom, Słowakom i Litwinom. Na
wspólne problemy trzeba znaleźć wspólne rozwiązania, musimy pozostać
zjednoczeni - powiedział Geremek, przebywający w tych dniach w
Mediolanie.
Polski eurodeputowany sparafrazował słynne hasło
wyborcze Billa Clintona w kampanii wyborczej w 1992 roku: "gospodarka,
głupcze". - Dzisiaj powiedziałbym: "solidarność" - zauważył Geremek.
Jego
zdaniem "pół wieku po podpisaniu Traktatów Rzymskich Unia Europejska
jest wciąż prawdziwym sukcesem XX wieku, poszarpanego przez wojny i
totalitaryzmy".
Źródło: PAP