Aktualności

Nacjonalizm oblężonej twierdzy

dr Jolanta Kawa, Prezeska Fundacji Geremka

Naród polski to wspólnota bez „obcych”: uchodźców, mniejszości wszelkiej maści. Polak to katolik, a rodzina – to wyłącznie mężczyzna i kobieta. Te i podobne hasła niesie na sztandarach etniczny, ksenofobiczny nacjonalizm. Jego wyznawcy, którzy samozwańczo określają się mianem „prawdziwych Polaków”, kreują się na jedynych obrońców narodowych i katolickich wartości, wywyższają własny naród ponad inne, uznają jego wyjątkowość i wielkość. Są silni i zwarci, maszerują dziarskim krokiem, wykrzykując nienawistne hasła w obronie „Boga, Honoru i Ojczyzny”. Kto nie z nimi, ten zdrajca, z którym należy się rozprawić.

Wzbudzanie lęku przed wyobrażonymi zagrożeniami – m.in. niszczeniem „zdrowej” tkanki narodu, katolickich wartości, narodowych tradycji czy białej rasy, przed światem bez Boga, „cywilizacją śmierci” – karmi zbiorową paranoję, zamyka „swoich” w oblężonej twierdzy. Wspólny wróg nie jest tylko przeciwnikiem, ale także niezbędnym elementem tożsamości, lepiszczem nacjonalistycznego obozu. Dlatego jeśli go nie ma, nacjonaliści muszą go stworzyć.

Figura wroga jest pojemna i elastyczna. Ich listę można rozszerzać na inne osoby lub grupy społeczne w zależności od potrzeb wyborczych i sytuacji społeczno-politycznej. Od muzułmańskich migrantów, ukraińskich uchodźców wojennych, społeczność LGBT+, Unię Europejską, sędziów przestrzegających konstytucję po feministki, demokratów, niekatolików itd. „Rewolucja będzie pełna, gdy język będzie doskonały” – mówił jeden z bohaterów „1984” G. Orwella. W rzeczy samej nacjonaliści wytwarzają swój język, potężne narzędzie kształtowania umysłów. Ma on na celu przede wszystkim tworzenie manichejskich podziałów w społeczeństwie, co pozwala lepiej odróżnić „nas”, „prawdziwych Polaków”, od „nich”, niebezpiecznych wrogów, zagrażających narodowi, jego dziedzictwu kulturowemu i religijnemu.

Negatywna stereotypizacja wroga, uprzedzenia, demonizacja, dehumanizacja, przemoc i najskrajniejsza jej forma – eliminacja fizyczną – to akty „higieniczne” w całej swojej grozie. Ich celem jest „oczyszczenie” narodu i przywrócenie „niszczonego” ładu moralnego. Dla odczłowieczonego wroga, który jest „elementem animalnym”, „ideologią”, „zdrajcą”, nie ma miejsca we wspólnocie narodowej. Trzeba go z niej usunąć, zniszczyć, wyeliminować. Zawłaszczony język, w którym słowa tracą pierwotne znaczenie, poprzedza przemoc, ją umożliwia, akceptuje, do niej zachęca. Uzbraja umysły przeciwko wrogom ojczyzny. Jest czymś więcej niż tylko prostą metaforą. Nacjonalizm oblężonej twierdzy domaga się bowiem trwałej i zbawczej nienawiści. Nienawiść staje się nieodłącznym rewersem miłości do Ojczyzny. Przemoc jest uzasadniona, gdyż egzorcyzmuje zło. Pozwala zniszczyć je u źródła. Patriotyczny cel uświęca środki: pałki, kije bejsbolowe, kastety oraz hasła „Śmierć wrogom ojczyzny” są dozwolone.

  • Fizyczne napaści na Ukraińców, tylko dlatego, że używają w przestrzeni publicznej własnego języka, umyślne niszczenie ich mienia (np. samochody), postponowanie w miejscach publicznych, oskarżanie ich za „banderyzm” są na porządku dziennym. Podsycają zbiorowe lęki.
  • Ataki na przedstawicieli społeczności LGBT+ – tak werbalne jak fizyczne – zastraszają i odbierają godność. Można ich usunąć poza nawias wspólnoty, nie reprezentują oni bowiem modelu silnego, białego, heteroseksualnego mężczyzny.
  • Flagę UE trzeba spalić i podeptać, to symbol sztucznego bytu zagrażającego suwerenności narodu. Kosmopolitycznego i zgniłego moralnie.
  • Współczesne, wyzwolone kobiety (feministki) to zagrożenie dla rodziny. Zredukowanie roli kobiety do funkcji rozrodczych sprawia, że jej płodność, ale także seksualność znajduje się pod ścisłą kontrolą wspólnoty narodowej.

Powyższe przykłady, jedne z wielu, obnażają przemoc wobec wskazanych wrogów, po jaką sięgają nacjonaliści.

Eskalację nienawiści przedstawia w obrazowy sposób model stworzony przez Gordona Allporta nazywany piramidą nienawiści. Obrazuje on społeczną szkodliwość mowy nienawiści i wskazuje możliwe konsekwencje ignorowania zjawiska.

Model Allporta jest uniwersalny i ponadczasowy, zmieniają się tylko ofiary i sprawcy.

Tekst opublikowany pierwotnie na stronie akcji Zatrzymaj faszyzm!, inicjatywie prowadzonej przez koalicję organizacji pozarządowych, osób publicznych oraz obywatelki i obywateli Polski.

Wróć do: Aktualności

Korzystamy z ciasteczek. Więc informacji tutaj: polityka prywatności. 

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close